Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ana
I'm dead?
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa
|
Wysłany: Wto 18:34, 20 Lis 2007 Temat postu: Ulubiony Odcinek |
|
Może masz jakiś ulubiony odcinek, który ci się bardzo podoba? Uzasadnij dlaczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ana
I'm dead?
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa
|
Wysłany: Wto 18:36, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
No to ja zacznę
1. Pilot Part #1
2. Pilot Part #2
Dlaczego? Wtedy się wszystko zaczęło :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aiko
o<(;-)>
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świat zwalonych marzeń.
|
Wysłany: Wto 20:00, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
"Gratest Hits"
O Charlim. Muszę przyznać, że okropnie tego momentu wyczekiwałam. Chciałam mieć już jego śmierć za sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
I'm dead?
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa
|
Wysłany: Śro 14:04, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
Jeszcze tego nie oglądałam ale chym.. "boję" się tego odcinka Charlie jest/był bardzo fajny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tasha
Ánima vilis
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The hell
|
Wysłany: Śro 15:50, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
Powiem, że był. A mi się podoba 'The glass balerina' x)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
I'm dead?
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa
|
Wysłany: Śro 16:09, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
O czym to było? Bo nie pamiętam x]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tasha
Ánima vilis
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The hell
|
Wysłany: Śro 16:14, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
Z retrospekcjami Sun x)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Girl from sky`
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kątowni.
|
Wysłany: Sob 18:54, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
Łi. Mi też o Charlim. Ja go ubóstwiałam, debila. . I ten ostatni urywek z Jack`iem i jego boską bródką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelyn
Cherry Blossom
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:58, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
O tak, bródka wymiata... Ale to było obleśne Jak można tak wyglądać !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Run Beauty
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:07, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
Aiko napisał: | "Gratest Hits"
O Charlim. Muszę przyznać, że okropnie tego momentu wyczekiwałam. Chciałam mieć już jego śmierć za sobą. |
Ja też! Słowem - świetny odcinek!
Ja osobiście przepadam jeszcze za:
- What Kate did? - II SEZON
- Fire + Water - II SEZON
- Lockdown - II SEZON
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tasha
Ánima vilis
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The hell
|
Wysłany: Wto 13:48, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
Jeszcze jest finał drugiego sezonu (Live together, die alone), który też jest bardzo cieakwy, tylko trochę chaotyczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
Mrs. Other
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:00, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
Też ten o Charlim lubię. Oprócz tego podobały mi się jeszcze 'Deus Ex Machina' (I sezon), '?'(II sezon) i z III oczywiście 'The Man Behind the Curtain'. Finały drugiego i trzeciego sezonu też są świetne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aaa4
Dołączył: 08 Lis 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:32, 23 Lis 2017 Temat postu: |
|
Bez żadnych zahamowań przesunęła palcami aż do jego ud. Poczuła, że był gotowy. Co do tego nie miała żadnych wątpliwości. Pieściła go delikatnie, aż Ryerson jęknął i chciał przyciągnąć ją do siebie. Wymknęła się lekko z jego rąk, śmiało pochyliła głowę, a jej wargi i język przystąpiły do równie podniecających pieszczot jak te, którymi wcześniej on ją obdarzył.
Wciągnął gwałtownie powietrze.
- Och, Ginny, sama nie wiesz, co robisz.
- Naprawdę? A więc co ja robię?
- Igrasz z ogniem. - Chwycił ją i posadził na sobie w taki sposób, żeby udami objęła jego biodra. Uznała, że ta pozycja jest zadziwiająco wygodna. Oparła się na kolanach i patrzyła na niego z zadowoleniem. Uśmiech Ryersona świadczył o tym, że doskonale wie, co ona odczuwa. Teraz on zaczął ją głaskać i pobudzać te wszystkie ukryte, tajemnicze miejsca, które szybko robiły się coraz cieplejsze i bardziej wilgotne. Virginia odchyliła do tyłu głowę i westchnęła. Wtedy pogłębił intymny dotyk.
- Przysuń się trochę bliżej, kochanie. - Powoli naprowadził ją na swoją wyprężoną męskość. Opuścił ją ostrożnie i wypełnił sobą. - To jest cudowne. Tak bardzo podniecające. Zostałaś chyba stworzona specjalnie dla mnie. Tak doskonale do siebie pasujemy.
Virginia rozkoszowała się jego pożądaniem, czując jednocześnie, jak Ryerson zatapia się głęboko w jej wnętrzu. Teraz zaczęła się wolno poruszać, a jego palce pracowicie kontynuowały rozpoczętą grę.
Gorące spełnienie nadeszło szybko. Ogarnęło ich na kilka wspaniałych chwil, które zdawały się nie mieć końca. Virginia opadła bezsilnie na pierś Ryersona. Nigdy nie spotkało jej nic lepszego. Dotychczas wątpiła w swoją kobiecość. Dziś po raz pierwszy przekonała się, że potrafi zaspokoić mężczyznę i w zamian otrzymać od niego to samo.
Po namyśle zdecydowała, że dobrze jest być dozgonną przyjaciółką A.C. Ryersona.
Nie było jej dane zbyt długo cieszyć się tymi rozważaniami. Ryerson wrócił na ziemię o wiele za szybko. Klepnął ją lekko w pośladek i ułożył na pościeli. Wstał z łóżka, przeciągając się energicznie.
- Teraz mała kąpiel i pora coś zjeść. Umieram z głodu.
- Zawsze jesteś rano taki żwawy?
- Żwawy? - Uniósł znacząco jedną brew. - Rano bywam wygłodzony. Zazwyczaj marzę o śniadaniu, ale dzisiaj czułem ochotę na ciebie i na śniadanie, A ponieważ to pierwsze już dostałem, więc...
- Teraz marzysz tylko o pełnym talerzu - dokończyła żałosnym tonem.
Pochylił się nad nią z przewrotnym uśmiechem.
- Przecież wymieniłem cię na pierwszym miejscu. Nie narzekaj. Jeśli będziesz grzeczna, to może wezmę cię ze sobą pod prysznic.
Rzuciła mu powłóczyste spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|